Bywam
tutaj w Polsce, w Nowym Jorku, w Izraelu. Każde z tych miejsc to odmienny stan
umysłu. Świadomość jest jak grudka plasteliny, która odkształca się pod wpływem
spotkań z ludźmi, atmosfery miejsc, doświadczeń, lektur, marzeń i inspiracji.
Próbuję budować most nad oceanem historii, który podzielił mój naród.
Rozciągana w dwie oddalające się od siebie strony – sama wobec siebie staję się
osobna, obca. Próbuję się posklejać materią słów wrzuconą na tego bloga. Niema
łatwych rozwiązań - więc i te słowa nie zawsze są łatwe.
Tak
to ma znaczenie – by zawsze starać się być „tutaj”. Podróżując po świecie nie
chcę być turystką, która zostawia po sobie pamięć ciekawskiego spojrzenia i
puszki po napojach. Wszędzie chce być gospodarzem, który otwiera drzwi obcemu,
czyli i sobie. Na tym blogu, dzielę się swoimi doświadczeniami, spotkaniami i
przemyśleniami. To zaproszenie do dyskusji i tworzenia wirtualnej, ponad
geograficznej społeczności Polskich Żydów rozsianych po świecie i ich
przyjaciół.
No comments:
Post a Comment