Mam dość - mam dość czytania i słuchania - "Wy Żydzi",
"Oni Żydzi". Co to za jakiś mentalny kmiot, dowód na niezdolność rozumienia
podstawowych ludzkich zachowań - błagam pod każdym zdaniem, jakie
znajdziecie w necie zaczynające się od tego oksymoronu czy nie wiem jak ten
koszmarek słowny określić - proszę wklejajcie link do tego postu.
Zbiorowe mogą być jedynie mogiły. Nikt niema prawa ani mówić o
narodzie żydowskim, jako o jednej grupie ludzi i każdy, kto to robi kłamie,
jest intrygantem lub w najlepszym
wypadku nie zna tematu.
Żaden z moich wpisów, moich postów moich zdań - nie jest wypowiadany
w imieniu Narodu Żydowskiego i dlatego też bardzo proszę się do mnie nie
zwracać per "Wy Żydzi" lub o mnie "Oni Żydzi" - bo będę
usuwać, wycinać i ignorować.
(Oczywiście, jako metafora Liberadzka "My Żydzi" czasem
się pojawia i jest dopuszczalne. Np. "My Żydzi Polscy" z pod pióra
Tuwima, było też było dość problematyczne. Zasymilowany piszący po polsku Tuwim
bez wątpienia był ważnym, ale też nie był jedynym reprezentantem Polskich
Żydów. Oczywiście to była też literacka przekora i tak przede wszystkim należy
to rozumieć.
Żydzi są różni bardzo. Polscy Żydzi mieszkający obecnie w kraju
też się bardzo różnią, różnie i zupełnie swobodnie interpretują swoją żydowską
tożsamość. Są oczywiście jakieś elementy wspólne. Są one jednak niezwykle
subtelne i mniej więcej brzmi to tak jak powiedzieć, bo "Wy
Słowianie" a może lepiej "Wy Europejczycy”, jeśli brać pod uwagę -
trudności z określeniem granic Europy, różnorodności religijnej, etnicznej i
geograficznej. Żydzi przecież, a nawet Żydzi Polscy, mówili i wciąż mówią
różnymi językami, mieszkają w różnych krajach, wyznają różne religie, a nawet,
jeśli to jest judaizmu - to w różnych jego formach i odłamach. Każdy z tych
elementów jak stopień religijności, pochodzenie rodzinne i etniczne (są w śród
Żydów etniczni Polacy, Arabowie czy Niemcy,), wykształcenie, miejsca
zamieszkania (część z nas mieszka w kilku miejscach), języki - to wszystko
bardzo utrudnia stworzenie wspólnego języka i ogranicza zdolność komunikacji
czy podejmowania wspólnych działań.
Zwracam się, więc do WSZYSTKICH POLAKÓW, którzy używają określeń
"ONI Żydzi" i "WY ŻYDZI" - o wykreślenie tego ze swojego
słownika pojęć, jak zwrot nieodpowiadający w żaden sposób realiom.
Z góry dziękuję osobiście ja i we własnym imieniu,
Miriam Gonczarska
PS
Jestem niezwykle wdzięczna Dawidowi Wildsteinowi i Pawłowi
Śpiewakowi za szczery publiczny spór na łamach polskiej prasy Naszego Dziennika
i Tygodnika Powszechnego. Polscy Żydzi nie tylko nie dogadują się, jako Żydzi,
ale również, jako Polacy. Co było do udowodnienia J
Najoczywistsze zawikłania antysemickiego kołtuna widać gdy zamieszczane obok siebie publikacje w Sieci (na portalach, któych nazw nie powtórzę, bo mama prosiła mnie o nieużywanie brzydkich słów) oskarżają Żydów raz to o tworzenie zamkniętej zgranej mafii dążącej do zawładnięcia nieżydowskim światem, raz to oskarżają Żydów o Holokaust, bo zdaniem autorów właśnie Żydzi mogli ratować Żydów, a nie ratowali. No, ale ponieważ antysemityzm jest odmianą schorzenia umysłowego umiemożliwiającego rozumienie zdarzeń i ich następstw, trudno spodziewać się u dotkniętych nim najbardziej choćby elementarnej logiki.
ReplyDelete